26 grudnia 2011

Królowa Śniegu



Barokowy wisior z kamieniem księżycowym oprawionym w koraliki Toho 11 i 15 oraz Miyuki delica 11, wykończony 4mm kuleczkami kwarcu. Kamień  ma wymiary 25 mm x 17 mm,  cały wisior: 65 mm x 45 mm

16 października 2011

Labradorytowe szaleństwo

Uwielbiam labradoryty. Moją miłość do nich podziela moja przyjaciółka, której marzył się naszyjnik z tym kamieniem. Przejrzałyśmy moje zbiory i wybrała bardzo ładny, mieniący się błękitem. Naszyjnik miał być uniwersalny i pasujący  do większości jej garderoby. Wybór padł na matowe, lekko satynowe koraliki Miyuki 10  w kolorze szaro beżowym.



Idąc za ciosem postanowiłam zrobić drugi naszyjnik w odwrotnym układzie: szary labradoryt z jasnymi opalizującymi koralikami Miyuki 8. Tym razem to koraliki mienią się delikatnym błękitem i odrobiną jasnego fioletu
.


12 października 2011

Ametystowe oczka

Ciąg dalszy mojej przygody z haftem koralikowym. Tym razem kolczyki z ametystami ozdobionymi koralikami Toho  w fantastycznym  kolorze "metalic nebula". Bigle jak zwykle ze srebra 925.

01 października 2011

Znów Celtowie

No i znów dały znać o sobie moje celtyckie ciągoty. Tym razem lateński wzór znalazł się na bardzo prostym naszyjniku  z koralików Miyuk z dużym agatem.
Kamień jest pokryty opalizującą błękitną powłoką dzięki której delikatnie się mieni. Niestety nie udało mi się uchwycić tego na zdjęciu :(
Do zrobienia wzoru użyłam ciemnoniebieskich srebrzonych koralików [i znów zdjęcie nie oddaje tego efektu :((( ] Wszystkie metalowe części są jak zwykle ze srebra 925.
Sam naszyjniki ma regulowaną długość więc można go też nosić jako obrożę




22 września 2011

Zielone słońce

Lubię haftować rożnymi technikami, ale jeśli chodzi o haftowaną biżuterię to jest mój debiut.
Wisiorek jest zrobiony z naturalnych malachitów i srebra 925. Daleko mu do perfekcji ale mam nadzieję, że następne będą lepsze

14 września 2011

Biały Wilk czyli nie tylko biżuteria

Dziś nie będzie biżuterii ale jednak wciąż trochę w temacie ;)
  Niedawno mój przyjaciel obchodził urodziny.  Przez wiele lat oboje byliśmy związani z Ruchem Rycerskim i wspólnie prowadziliśmy  bractwo rycerskie. Teraz z powodu braku czasu  bardzo ograniczyliśmy swoja działalność ale sentyment do rycerstwa pozostał. I tak powstał pomysł praktycznego prezentu jakim jest etui na telefon z wizerunkiem Białego Wilka, który jest herbem solenizanta, wykonanym techniką peyote z koralików Miyuki 11 

Głowa Wilka na podstawie projektu herbu wykonanego przez Piotra. Dzięki Piotrze :)


02 lipca 2011

Celtyckie klimaty

Oj! Długo mój blog leżał odłogiem. Sezon archeologiczny w pełni i na biurku piętrzy się sterta rysunków, a pod biurkiem sterta zabytków do narysowania. Do tego zamówienia biżuteryjne. A doba, jak na złość nie chce mieć więcej niż 24 godziny :) Tym sposobem wszystko robię na ostatnią chwilę i nawet nie mam czasu na zrobienie przyzwoitych zdjęć.
Dzisiaj naszyjnik, który miał być w tym kształcie i z dużą ilością frędzelków. Cała reszta pozostała do mojego uznania. Wszyscy wiedzą, że kocham Celtów wiec postanowiłam skorzystać z okazji i wybrałam śliczny lateński wzór. Przyjemność z pracy podwójna :)
Tym razem użyłam koralików Toho 11, wstążka pozwala na zawiązanie naszyjnika tak jak właścicielce pasuje.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłam je w ostatniej chwili przed oddaniem naszyjnika.




06 kwietnia 2011

Pomoc dla Meli

Melania jest 3 letnią, uśmiechniętą i pełną życia dziewczynką. Jak każda trzylatka uwielbia bawić się i słuchać  czytanych przez mamę bajek. Szczególnie tej, o małej,  jak ona Calineczce.
Mela ma jedno marzenie… chce urosnąć.
 
Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie kliknij tutaj po więcej informacji

25 lutego 2011

22 lutego 2011

Zaległy dzien kota

Na pomysł tych kolczyków wpadłam przy okazji dnia kota. Moja kocica dopingowała mnie w czasie pracy wylegując się na moich kolanach :)
A oto co wyszło z naszej wspólnej pracy:

Kolczyki są splecione z koralików Miyuki (uwielbiam je!) a bigle srebrne 

30 stycznia 2011

Wspomnienie lata

Oj! Długo nie zaglądałam na bloga.. Tylko czasem udało mi się podglądnąć co nowego innych, a ja sama zapadłam chyba w sen zimowy... Ostatnio na innych blogach widać tęsknotę za wiosną i mnie tez się udzieliło. Uwielbiam zimę, ale taką prawdziwą, ze śniegiem i mrozem a nie to co jest za oknem...

I właśnie teraz pojawiło się "letnie" zamówienie: kolczyki w kształcie jeżyn :) Kombinowałam, kombinowałam i w końcu zaprzęgłam do roboty moje ukochane Miyuki i oto co z tego wynikło: