Uwielbiam labradoryty. Moją miłość do nich podziela moja przyjaciółka, której marzył się naszyjnik z tym kamieniem. Przejrzałyśmy moje zbiory i wybrała bardzo ładny, mieniący się błękitem. Naszyjnik miał być uniwersalny i pasujący do większości jej garderoby. Wybór padł na matowe, lekko satynowe koraliki Miyuki 10 w kolorze szaro beżowym.
Idąc za ciosem postanowiłam zrobić drugi naszyjnik w odwrotnym układzie: szary labradoryt z jasnymi opalizującymi koralikami Miyuki 8. Tym razem to koraliki mienią się delikatnym błękitem i odrobiną jasnego fioletu
.